PROTOKÓŁ NR 0063-5/83/13
Z POSIEDZENIA 
KOMISJI DS. EDUKACJI
Z DNIA 24 KWIETNIA 2013 ROKU

Początek posiedzenia - 10:00
Zakończenie posiedzenia - 12:00

Posiedzenie Komisji otworzyła i przewodniczyła obradom p. Stefania Biernat - Przewodnicząca Komisji.

W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.

Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodnicząca zaproponowała następujący porządek dzienny posiedzenia:

Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.

G. Zielińska – zaproponowała, by Komisja zajęła się tematem  „Informacja dot. zwolnienia wicedyrektora SP64”  „Informacją nt. ponadnormatywnych ilości dzieci w klasach 1-3”.
J.Lemm – zaproponowała poszerzenie porządku obrad o punkt „Nowe wytyczne, założenia do organizacji pracy szkół i placówek oświatowych na rok 2013/14” .

S. Biernat – zaproponowała, by zgłoszone tematy omówić w punkcie „Sprawy różne, wolne wnioski”.

Proponowany porządek obrad przyjęty został w głosowaniu: jednomyślnie - za.
 

Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Komisji.

Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 10.04.13 przyjęty został w głosowaniu: za - jednomyślnie.

Protokół z posiedzenia Komisji w dniu 22.04.13 przyjęty został w głosowaniu: za - jednomyślnie.

Ad. pkt. 3.
Informacja o wyniku naboru do szczecińskich przedszkoli.

A.Serdyńska – Z-ca Dyrektora Wydziału Oświaty - przedstawiła i omówiła materiał stanowiący załącznik nr 3 do protokołu. Poinformowała, że nadal są miejsca w przedszkolach i szkołach podstawowych. Jest duży spokój i niewiele odwołań. Informacje o wolnych miejscach są podawane od razu przez dyr. przedszkoli i szkół, którzy współpracują ze sobą bezpośrednio, co skutkuje dużym spokojem i sprawnością naboru. 97% dzieci dostało się do przedszkoli, są jeszcze wolne miejsca.

S. Biernat – zapytała, jak jest z 3-latkami?

A. Serdyńska – "mamy jeszcze wolne miejsca w SP-5 i SP-11 oraz 92 wolne miejsca w przedszkolach.

S. Biernat – czy mamy informację nt. naboru w placówkach niepublicznych?

L. Rożek – WOś - "mamy 50 takich placówek. Za kilka dni będziemy dysponować tymi danymi."

A. Serdyńska – poinformowała, że wszystkie 6-latki, których rodzice wyrazili chęć posłania ich do przedszkoli, mają zapewnione tam miejsca.

P. Jania – pogratulował naboru, którego wynik uznał za sukces organizacyjny. Zapytał o 6-latki w szkołach w kontekście informacji o zbyt licznych oddziałach w SP-59.

A. Serdyńska – "Nieprawdą jest, że mamy oddziały 30-dzieci w SP-59. Mogło tak się stać na początku naboru, jednak na skutek tego utworzyliśmy dodatkowy oddział i w tej chwili jest to 62 dzieci i 3 oddziały."

J. Lemm – zapytała, jakim kosztem zmieszczono te wszystkie dzieci w przedszkolach? Przypomniała, że dodatkowe oddziały utworzono w miejscu dotychczasowych sal gimnastycznych. Jak wyglądają w tej chwili warunki lokalowe w przedszkolach? Zapytała także o 4 tys. dzieci, które zostały w domach.

M. Rożek – potwierdziła, że do przedszkoli publicznych i oddziałów przedszkolnych przyjęto ok 11 tys. dzieci. Pozostałe 4 tys. decyzją rodziców zostały w domu, bądź będą w placówkach niepublicznych.

J. Lemm – zapytała o 3-latki w szkołach – jak wygląda przygotowanie szkół do opieki nad dziećmi tak małymi?

A. Serdyńska – wyjaśniła, ze te oddziały funkcjonują na tych samych zasadach jak w przedszkolu – jest opieka, dodatkowe posiłki, zwiększona obsada nauczycieli i opiekunów.

J. Lemm – zauważyła, że b. dużo dzieci jest w szkołach, niepokojąco dużo tych najmłodszych. Uznała, że szkoła nigdy nie będzie przedszkolem. Jest tu szalona różnica. Radna jest zaniepokojona tym rozwiązaniem. Nie zostało ono z nikim skonsultowane. Żałuje, że w budżecie nie znaleziono środków na budowę nowego przedszkola.

M. Rożek – przypomniała, że to rozwiązanie jest kontynuacją dotychczasowych rozwiązań. Od początku Wydział informował, że jest to rozwiązanie przejściowe: czekamy do 2014 roku na realizację zapowiedzi rządu (zmiana wieku szkolnego).

J. Lemm – zapytała o grupy miedzy oddziałowe – jak wygląda tu przelicznik opieki /pomocy /sprzątania /kuchni itp.?

M. Rożek – ad. liczba dzieci w oddziałach poinformowała, że jest ich po 25 i nie ma przekroczeń tej liczby. Ta sytuacja jest utrzymywana przy średniej frekwencji 15-18 dzieci. Ad. sale gimnastyczne – na wniosek dyrektorów przedszkoli zostały wyremontowane i doposażone tak, by spełniały funkcję sal dydaktycznych. Nigdzie przepisy nie wskazują, że w przedszkolu ma być sala gimnastyczna. Przepisy nie określają także ilości godzin zajęć fizycznych, określają jedynie czas, jaki dzieci muszą spędzić na świeżym powietrzu. Mając to na uwadze wyremontowano i doposażono przedszkolne place zabaw.

J. Lemm – zapytała, ile mamy przedszkoli i placów zabaw?

M. Rożek – "mamy 5 nowych gryfusiów, w tym roku przybędą 3 kolejne. Na bieżąco też remontujemy i doposażamy placówki."

G. Zielińska – poprosiła o przypomnienie, jak wygląda sytuacja związana z ponadnormatywną ilością dzieci.

A. Serdyńska – nigdzie nie mamy tak licznych grup, by przekraczały obowiązujące normy. Wyjątkiem jest SP53, gdzie na prośbę rodziców zwiększono liczbę dzieci w klasach do 29-30.

G. Zielińska – oświadczyła, że ta decyzja została podjęta niezgodnie z prawem: przepisy mówią, że w grupie może być do 26 dzieci, uchwała Rady Miasta ogranicza tą liczbę do 24.Jej zdaniem nie wolno przekraczać tej liczby.

A. Serdyńska – poinformowała, że nie ma przepisów prawa restrykcyjnie ograniczających tą liczbę w klasach 1-3.

T. Hinc – zapytał, czy wpłynęły jakiekolwiek wnioski dot. liczby dzieci w oddziałach bądź liczby oddziałów?

S. Biernat – poinformowała, że żaden taki wniosek do komisji nie wpłynął.

M. Liktoras – zapytała, gdzie jest największe zapotrzebowanie na miejsca w przedszkolach?

A. Serdyńska - największym zainteresowaniem cieszy się Prawobrzeże i Warszewo. Najmniej chętnych jest w dzielnicy Pomorzany.

M. Liktoras – ad. SP7 i oddziały zerowe – zapytała, jak wygląda tam sytuacja, jakie są perspektywy na przyszłość?

M. Rożek – wyjaśniła, że utworzono tam 6 oddziałów po 25 dzieci. Miejsce znalazło się tylko dla tych, które są zameldowane w obwodzie.

M. Liktoras – zapytała także o SP-68.

M. Rożek - poinformowała, że utworzono tam pełne 3 oddziały i będzie utworzony dodatkowy 4 oddział. Jeśli do końca sierpnia będzie więcej chętnych – utworzymy kolejny oddział.

M. Liktoras – ad. odwołania, zapytała czy do przedszkola może się dostać ktoś, kto nie składał w ogóle podania?

M. Rożek – tak, ale musi zaczekać na rozpatrzenie odwołań rodziców dzieci, które już są w naborze.

M. Liktoras – zapytała czy dzieci, które się nie dostały do przedszkola w pierwszym wyborze to tylko 3 i 4 latki?

M. Rożek – potwierdziła.

J. Balicka – ad. osiedla Majowe i Kijewo – jest tam budowanych dużo nowych bloków, będzie tam za chwilę więcej dzieci. Biuro Planowania Przestrzennego wskazało te dzielnice jako rozwojowe demograficznie. Zapytała, czy wzięto to pod uwagę planując nabór?

M. Rożek – poinformowała, że w jednej ze szkół stworzono 12 oddziałów zerówek.

J. Lemm – przypomniała, że w ustawie o systemie oświaty są wyliczone obowiązki gminy, m. in. dotyczące transportu i opieki na odległość większą jak 3 kilometry. Zapytała, czy mamy dzieci, których odległość od domu jest większa jak 3 km?

M. Rożek – wyjaśniła, że są takie przypadki. Są to jednak sytuacje z wyboru rodziców. Tylko i wyłącznie.

G. Zielińska – poprosiła o przekazanie dyr. Misiak wniosku radnej o przekazanie następujących informacji na piśmie:
- podstawy prawnej zezwalającej na przyjęcie więcej dzieci jak 26 do jednego oddziału,
- kopii pism dyrektorów proszących o zwiększenie liczebności klas
- kopii pism rodziców w tej samej sprawie.

M. Świerczek – Związek Nauczycielstwa Polskiego - Ad. liczebność oddziałów w klasach/przedszkolach – przypomniała, że odpowiedzialność za dzieci "nadprogramowe" ponosi nauczyciel. Jednak nikt go nie pyta o zgodę. Czy można łamać prawo? Kategorycznie nie. Jeśli w 2004 roku uchwalone są standardy i stany liczbowe klas, to należy tego przestrzegać. Dyrektora placówki także obowiązuje prawo: musi przyjąć wszystkie dzieci z rejonu, jednak nie ma obowiązku przyjmowania dzieci ponadnormatywnych. Jeśli dzieci jest więcej – trzeba tworzyć nowe oddziały. Klasa może przecież liczyć np. 22 dzieci. Mówimy o jakości nauczania, jednak cały czas mamy na myśli oszczędności. W mniejszych klasach łatwiej jest pracować nauczycielowi, łatwiej uczyć się uczniom. Ad. tworzenie dodatkowych oddziałów przedszkolnych w szkołach – zapytała, czy będą miały właściwą bazę? Poinformowała, że w SP48 są grupy w salach adaptowanych z mieszkania służbowego. Na 50 dzieci są tam jedynie 2 oczka, nie ma żadnej łączności ze szkołą, aby pójść na obiad dzieci muszą się ubrać i wyjść na zewnątrz. Po zajęciach w grupie „0” te dzieci muszą przejść w odwrotnym kierunku. Tam odbywają się zajęcia świetlicowe.

A. Serdyńska – oświadczyła, że pierwszy raz słyszy o tym problemie. Jeszcze dziś będzie wyjaśniać tę sprawę. Dysponuje jednak odbiorami Sanepidu i Straży Pożarnej, stąd jej zaskoczenie tymi informacjami. 

T. Hinc – przypomniał o dzieciach rodziców niepracujących – one również mają prawo do wychowania przedszkolnego. Warto też rozpatrzeć sprawę dzieci z innych gmin – powinniśmy starać się rozwiązać także i te problemy. Przypomniał apel komisji i radnych, by konkretne przypadki, odwołania i wnioski, kierować do komisji bądź wydziału.
 

Ad. pkt. 4.
Sprawy różne i wolne wnioski.

A. Serdyńska – ad. pytania, które zadała radna G. Zielińska poinformowała, że nie jest w stanie odpowiedzieć na nie w tej chwili, nie jest przygotowana, potrzebuje czasu, by przejrzeć dokumenty.

G. Zielińska – poprosiła, by w takim razie przekazać pytania dyr. Misiak z prośbą o odpowiedź na piśmie.

M. Świerczek – potwierdziła, ze do szkół trafiły wytyczne z nowymi, okrojonymi standardami. Jej zdaniem u podstaw tych decyzji leżą problemy finansowe miasta i są one efektem intensywnych poszukiwań oszczędności. Obawia się też, że będziemy mieli do czynienia z "falą tsunami", w której być może zostaną zwolnieni nauczyciele niewygodni, a za jakiś czas w ich miejsce zatrudni się nowe osoby.

J. Lemm – ad. standardy uznała, że po raz kolejny WOś robi coś, do czego nie jest upoważniony. Próbuje dokonać zmian bez konsultacji z radnymi, bez uzyskania ich zgody. To jest karygodne. Radni powinni zapoznać się ze skutkami finansowymi tej decyzji. Poinformowała, że w imieniu Komisja Budżetu zwróciła się o wyjaśnienia w tej sprawie do dyr. Misiak.

G. Zielińska – poprosiła o przedstawienie efektów „fali tsunami” (określenie użyte na ostatnim posiedzeniu Komisji przy okazji omawiania zmian demograficznych) po planowanych zwolnieniach w szkołach i placówkach oświatowych. Poinformowała także, że 22.03.br b. wicedyrektor SP54 dostała wypowiedzenie z pracy i funkcji wicedyrektora. Przypomniała również, że zanim doszło do likwidacji szkoły Maciusia, zostało podpisane porozumienie, w którym zagwarantowano po jednym wicedyrektorze z SP54 i SP64. P. Słowikowska została powołana na 2 lata, czyli na czas kadencji dyrektora, po czym zostaje zwolniona (podczas urlopu zdrowotnego). Radna zapytała, czy działania dyr. Bogus są działaniami zgodnymi z prawem? Czy jeżeli dyrektor szkoły łamie prawo, to czy nadal powinien pełnić tę funkcję? Poprosiła o wyjaśnienie tej sprawy oraz o poświęcenie jednego z najbliższych posiedzeń komisji tej sprawie.

A. Serdyńska – wyjaśniła, że w SP54 jest mniej oddziałów, jak w roku ubiegłym. Są tam nadal jeszcze 2 wicedyrektorki. P. Słowikowska otrzymała wypowiedzenie z pracy, za pozytywną opinią Kuratorium Oświaty i Rady Pedagogicznej. Podkreśliła, że to nie Wydział Oświaty zatrudnia i zwalnia tylko dyrektor szkoły.

M. Kolbowicz – zapytał p. Świerczek, skąd ma wiedzę, że zwolnieni nauczyciele są niewygodni, jeśli tak to dla kogo?

M. Świerczek – "Najlepszym przykładem jest SP54. W tej chwili dostają wypowiedzenia nauczyciele związani z p. Słowikowską, bo są niewygodni. Np. p. Cupak-Wal, która miała uzasadnione żale i pretensje – też dostała wypowiedzenie."

M. Liktoras – zapytała, czy została złożona formalna skarga w tej sprawie?

G. Zielińska – nie ma takiej wiedzy. Jest jednak przekonana, że to jest zemsta za to, że p. Słowikowska walczyła o swoją szkołę.

M. Liktoras – zaproponowała, by zająć się tą sprawą po otrzymaniu formalnej skargi, konkretnych dokumentów. 

Komisja zapoznała się z treścią pism:

1/ SOSW dla Dzieci Słabo Słyszących – zaproszeniem na spotkanie w spr. remontu budynku

2/ Rady Rodziców SP54 – z wnioskiem o utworzenie klasy pływackiej (załącznik nr 4)

3/ rodziców i opiekunów dzieci uczęszczających do SOSW nr 4 oraz ZNP O/Szczecin - w spr. organizacji naboru do szkoły (załączniki nr 5-6).
 

Na tym posiedzenie zakończono.