przejdź do głównego menu przejdź do treści
  • logo Unii Europejskiej - link do strony Zespołu Funduszy Pomocowych
  • logo Miasta Szczecin - link do oficajnej strony Szczecina

PROTOKÓŁ NR 0063-11/45/13
Z POSIEDZENIA 
KOMISJI REWIZYJNEJ
Z DNIA 28 PAŹDZIERNIKA 2013 ROKU


Początek posiedzenia - 09:00
Zakończenie posiedzenia - 10:00

Posiedzenie Komisji otworzył i przewodniczył obradom p. Bazyli Baran - Przewodniczący Komisji.


W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.


Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodniczący zaproponował następujący porządek dzienny posiedzenia:


1. Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.
2. Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia.
3. Kontrola realizacji inwestycji „Budowa Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego Euroregionalnego Centrum Edukacji Wodnej i Żeglarskiej” i budowy boisk w ramach projektu „Orlik 2012” prowadzonych przez Wydział Oświaty Urzędu Miasta - c.d.
4. Sprawy różne i wolne wnioski.


Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.


Nie zgłoszono. 


Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia.


W wyniku głosowania: za- 5, przeciw-0, wstrzym-0 Komisja przyjęła protokół z posiedzenia w dniu 21 października 2013 r.


Ad. pkt. 3.
Kontrola realizacji inwestycji „Budowa Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego Euroregionalnego Centrum Edukacji Wodnej i Żeglarskiej” i budowy boisk w ramach projektu „Orlik 2012” prowadzonych przez Wydział Oświaty Urzędu Miasta - c.d.


Przewodniczący Komisji Bazyli Baran powiedział, że poprosił Panią Lidię Tusiewicz-Mencel raz jeszcze, ponieważ od jej poprzedniego spotkania z Członkami Komisji pojawiły się wątpliwości dotyczące jej roli w inwestycji. Przypomniał, że twierdziła, że w inwestycji brała udział jedynie na etapie przetargu a potem była od niej odsunięta. Zapytał kto dokładnie ją odsunął i na jakim etapie.

Lidia Tusiewicz-Mencel Główny Specjalista w Wydziale Oświaty powiedziała, że nie było to oficjalne odsunięcie, nikt jej nie powiedział wprost, że jest odsunięta. Po prostu nie brała udziału w strategicznych decyzjach. Była w komisji  przetargowej, ale nie wybierała wykonawcy, ponieważ była na urlopie, co jest potwierdzeniem faktu, że była poza tym. Harmonogram został podpisany bez jej wiedzy. O przyjęciu harmonogramu dowiedziała się z pisma od Sebastiana Wypycha w trakcie trwania inwestycji. Korespondencja siłą rzeczy przez nią przechodziła jako kierownika referatu. Nie byłą zapraszana na spotkania ani narady. Stąd jej twierdzenie, że była odsunięta.

Bazyli Baran zapytał kto zdecydował o przyjęciu harmonogramu.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedział, że nie wie. O tym, że taki harmonogram jest, podobno wiedzieli wszyscy. Stąd jej twierdzenie, że była odsunięta. Dowiedziała się o tym po czasie.  Pytała Franciszka Skwirzyńskiego dlaczego nie powiedział jej o harmonogramie, ten odpowiedział, że on by go nie podpisał.  Poszło to, bo trzeba było realizować inwestycje szybko, były naciski z góry. Zbliżał się zlot żaglowców. Były naciski z zewnątrz referatu od Elżbiety Masojć i od dyrekcji. Zenon Dudek uzgadniał z Elżbietą Masojć wszystko.  Po czasie dowiadywała się o sprawach dotyczących inwestycji. Chciała zaangażować inspektorów zastępczych. W tej sprawie było spotkanie z Sebastianem Wypychem, robił on rozpoznanie rynku nadzorców. Potem okazało się, że bez wiedzy kierownika referatu, Lidia Rogaś w porozumieniu z Elżbietą Masojć podjęły decyzję, że Franciszek Skwirzyński będzie inspektorem nadzoru. Według jej wiedzy koordynatorem był Zenon Dudek.

Bazyli Baran powiedział, że mówiła na Komisji, że nieprawidłowości zgłaszała Sekretarzowi Miasta, związkom zawodowym i przełożonym. Komu konkretnie.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała,  że jej bezpośrednim przełożonym był Bartosz Raszkowski. 

Bazyli Baran zapytał, jaka była jego reakcja na wątpliwości zgłaszane  po upadłości UNIPOLu.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała, że jak firma upadła to ją zaangażowali, zawsze ją angażowali jak się pojawiały trudności. Wtedy sobie wszyscy przypomnieli, że kierownik referatu istnieje. Wcześniej była pomijana.

Bazyli Baran powiedział, że Małgorzata Baj, Sławomir Małolepszy i Franciszek Skwirzyński  twierdzą, że cały czas  koordynowała inwestycję.

Lidia Tusiewicz-Mencel powiedziała, że nie koordynowała. Wszystkie decyzje były podejmowane poza nią.

Bazyli Baran zapytał dlaczego zgłosiła to do Sekretarza.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała, że to najwyższy przełożony. Zgłaszała, że miała za mało ludzi do pracy jak na taką inwestycję.

Bazyli Baran zapytał  dlaczego do związków zawodowych to zgłosiła.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała, że związki mogą pomóc pracownikom, jeżeli znikąd tej pomocy nie ma. Szczególnie, jeżeli chodzi o zatrudnienie i ilość pracowników w referacie. Chodziło o zwiększenie liczby pracowników, bo przy tej obsadzie nie byli w stanie realizować bezbłędnie tylu inwestycji. Nikt w zakresie obowiązków nie miał prowadzenia inwestycji, referat techniczny był od pełnienia nadzoru właścicielskiego a nie od prowadzenia takich inwestycji.

Bazyli Baran powiedział, że ma notatkę ze spotkania u Sekretarza z 28 lutego 2012 roku na której była obecna.  Czy takich spotkań w których uczestniczyła było więcej.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała, że pamięta jedno spotkanie na które była zaproszona ona i Sebastian Wypych, który się nie stawił. Celem spotkania była informacja jak przebiega inwestycja, co się z nią dzieje. Drugie spotkanie było w szerszym gronie po odstąpieniu UNIPOLu, próbowano zastanowić się  co można zrobić w tej sytuacji. Była łącznie na dwóch spotkaniach u Sekretarza.

Bazyli Baran zapytał, czy były tylko te dwa spotkania, czy wie też o innych.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała, że była tylko na dwóch spotkaniach.  Sekretarz był bezpośrednio odpowiedzialny za Biuro Zamówień Publicznych.

Bazyli Baran zapytał, czy zapadły decyzje kto dalej będzie realizował inwestycje.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała, że nie. Główną decyzją było to, że przekazano informację do zewnętrznej kancelarii prawnej Biel celem podjęcia decyzji co dalej i co z płatnością faktur.  

Bazyli Baran powiedział, że na tym spotkaniu  Iwona Miller powiedziała, że posiada dwa różnie brzmiące egzemplarze umów zawartych z UNIPOLem. Zapytał, co jej wiadomo na ten temat. 

Lidia Tusiewicz-Mencel powiedziała, że słyszała o tym, że tak się stało, sprawdzała czy to możliwe i jak to wygląda. Na dzisiaj wie, że była pomyłka w momencie drukowania kolejnego egzemplarza umów, cos się przesunęło i dwa punkty przypadkowo przy technicznym sporządzaniu umowy były usunięte. Dowiedziała się o tym po fakcie.

Bazyli Baran powiedział, że od początku twierdziła, że była odsunięta, natomiast inspektorzy twierdzą inaczej. 

Lidia Tusiewicz-Mencel powiedziała, że zawsze była dla nich pomocna, ale nie była decyzyjna, nikt jej decyzji nie respektował.

Bazyli Baran zapytał, kto jej nie słuchał, inspektorzy czy przełożeni.

Lidia Tusiewicz-Mencel powiedziała, że główny konflikt był z Elżbietą Masojć, która właściwie podejmowała decyzje, niekoniecznie konsultując się wogóle.

Bazyli Baran zapytał, czy Elżbieta Masojć konsultowała się z inspektorami.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała, że  tak. Szczególnie z Franciszkiem Skwirzyńskim, który ja poprosił, żeby prowadzić tę inwestycję wbrew jej zdaniu i zdrowemu rozsądkowi przy takim już obciążeniu. Ta inwestycja nie tylko Franciszka Skwirzyńskiego zajmowała, ale też innych inspektorów branżowych. To co proponowała było pomijane.

Bazyli Baran zapytał, czy jak UNIPOL  ogłosił upadłość i zszedł z placu budowy ,to czy była przeprowadzona inwentaryzacja.

Lidia Tusiewicz-Mencel powiedziała, że inwentaryzacja była zlecona, jako, że sami nie byli w stanie tego wykonać. Zlecono to BITMATowi. Nie zrobili jej jednak do końca, poniekąd przygotowali dokumentację potrzebną do kolejnego przetargu a mianowicie zostały wyodrębnione elementy, które nie zostały wykonane i które należało zlecić kolejnemu wykonawcy.

Bazyli Baran powiedział, że wątpliwość jest stąd, że inspektorzy nadzoru powiedzieli, że była inwentaryzacja a Bożena Kowalewska powiedziała, że nie był i przez to wstrzymana jest budowa. Jak w końcu było z tą inwentaryzacją. 

Lidia Tusiewicz-Mencel powiedziała, że na początku została zlecona, teraz została zlecona dokładna. To co BITMATowi zlecono nie zostało do końca wykonane. Inwentaryzacja nie była z prawdziwego zdarzenia.

Bazyli Baran zapytał, czy nadal nadzoruje tę inwestycję. 

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała, że nie i nigdy tego nie nadzorowała. 

Bazyli Baran powiedział, że przetarg powinien być ogłoszony we wrześniu 2012 roku. 

Lidia Tusiewicz-Mencel powiedziała, że przed przyjściem Bożeny Kowalewskiej został ogłoszony przetarg i wybrano NAVIMOR, który to realizuje. 

Zenon Dudek powiedział, że chce się odnieść do tego co powiedziała Lidia Tusiewicz-Mencel ponieważ, nie ma ona wiedzy w tej kwestii. 

Bazyli Baran powiedział, że zaraz zostanie poproszony o wyjaśnienia. 

Radna Małgorzata Jacyna-Witt powiedziała, że  wypowiedzi różnych osób widać, że w urzędzie toczyła się wojna pomiędzy Sekretarzem a Elżbieta Masojć. Ta wojna pomiędzy tymi dwoma osobami doprowadziła do sytuacji, że nikt nie umiał czy nie chciał podjąć decyzji a jeżeli podejmował to obciążające drugą stronę . Dla niej to dowód, że w Urzędzie panował nierząd, nie było osób odpowiedzialnych za konkretne decyzje, nie ma osoby zarządzającej w Szczecinie. Są natomiast walki frakcji, a silniejsza okazała się frakcja Sekretarza. Elżbieta Masojć poległa i została usunięta. Mamy dalej brak decyzyjności i zmarnowane pieniądze a odpowiedzialnym jest prezydent, który nie potrafił podjąć decyzji. Trudno dojść jaka była faktycznie sytuacja. Trzeba poprosić prezydenta na komisje, bo to on spinał wszystkie decyzje. Cały czas czeka na kontrolę Marszalka, ale nie widzi żadnego ruchu.

Bazyli Baran powiedział, że mówiono, iż UNIPOL działa z pełną świadomością a Wydział Oświaty się zgadzał, Franciszek Skwirzyński to potwierdził. 

Małgorzata Jacyna-Witt  powiedziała, że jedni próbowali ujawnić a inni ukryć te sytuację.

Bazyli Baran powiedział, że pracownicy Wydziału mówili, że o przekręcie było wiadomo. 

Małgorzata Jacyna-Witt powiedziała, że płynie z tego prosty wniosek, że ktoś krył firmę.

Bazyli Baran powiedział, że  dla niego nie jest przekonujące,  że Wydział nieświadomie się na to godził.

Małgorzata Jacyna-Witt powiedziała, że nieświadome to jest dziecko poniżej 18 roku życia. 

Bazyli Baran zapytał Zenona Dudka o jego role w inwestycji.

Zenon Dudek powiedział, że był zastępcą dyrektora Wydziału Oświaty i  podlegał mu referat techniczny. Był inicjatorem powstania Ośrodka, był zatrudniony od 2003 r. Wspólnie z Lidią Tusiewicz-Mencel realizował to. Na regaty 2007 roku realizowali hangar  i cztery domy a Wydział Inwestycji robił pomosty. Wydział Inwestycji schrzanił całą inwestycje jeżeli chodzi o pomosty. Sebastian Wypych wystąpił do Wydziału Inwestycji z informacją, że pomosty odrywają się od pali. Miały być pływające na martwej kotwicy a zostały opalowane. Zrobiono wiec upgrade poprzez przykręcenie obejm do pali.  To był pierwszy konflikt w jaki wpadł Sebastian Wypych z Wydziałem Inwestycji. Pisał pisma do tegoż Wydziału o pilne naprawienie usterki ponieważ przy każdej cofce groziło zerwanie pomostów. Stąd sugestia, że Wydział Inwestycji nie chciał w ogóle słyszeć o prowadzeniu inwestycji w Centrum

Bazyli Baran zapytał, czy według niego to mógł być jeden z powodów zlecenia prowadzenia inwestycji Wydziałowi Oświaty.  

Zenon Dudek odpowiedział, że nie ukrywa, że mieli różne zdań z Sekretarzem na funkcjonowanie referatu technicznego. Stał się on niewydolny w momencie jak szkoły średnie przyszły do Miasta.   Podjęli próbę z Elżbietą Masojć jeszcze jako była dyrektorem u ówczesnego Sekretarza Raszkowskiego o zwiększenie etatów i  zwiększono o jeden oraz ustanowiono ryczałt na dojazdy. Po przyjściu  Ryszarda Słoki to wszystko zostało zdjęte. Ilość zadań gwałtownie wzrosła, stąd wniosek, sformułowany wraz z Sebastianem Wypychem, o zlecenie nadzoru zewnętrznego ponieważ było wiadome, że zawał nastąpi wcześniej czy później. Lidia Tusiewicz-Mencel się z tym zgadzała, zgoda i pieniądze na to były. Miasto nie ma hydrotechnika na etacie. Odszedł ponieważ miał tego dość. Nie ma komórki w Urzędzie, która weryfikuje projekty bo do tego trzeba mieć uprawnienia. Procedury są jak za króla ćwieczka.  Od 2005 się nic nie zmieniło. Harmonogram finansowo-ksiegowy nie ma kontrasygnaty Skarbnika, a to co UNIPOL zaproponował to zmiana budżetowa. Namawiał Sebastiana Wypycha na ostrzejszy ton przed podpisaniem umowy. Sebastian Wypych był miedzy młotem o kowadłem.  Wspólnie z nim napisali naście pism. Żadne pismo nie było z ręki do ręki  przekazywane, każde było przez rejestr i można to sprawdzić.  Jak się pojawił harmonogram to mówił. Że jest to kredyt kupiecki i będą z tego problemy. Był już na emeryturze i nie miał oporów w mówieniu wszystkiego wszystkim. Wydział Oświaty o tym wiedział.  To co było w harmonogramie było ewidentne. Umowa była podpisana w ostatnim dniu związania z ofertą.  Dowiedział się o tym od Sebastiana Wypycha, pokazał mu umowę i na drugi dzień pojechali do prawnika Michała Lizaka, który obsługiwał Centrum.

Bazyli Baran zapytał, kto zatrudnił Michała Lizaka. 

Zenon Dudek powiedział, że zatrudnił go Sebastian Wypych, ale kto mu kazał to nie wie. On chciał zatrudnić kogoś innego. 

Bazyli Baran powiedział, że Sebastian Wypych twierdzi, że Sekretarz mu kazał. 

Zenon Dudek odpowiedział, że  tego nie słyszał. Tydzień czy dwa po podpisaniu umowy, pokazali ją Mecenasowi Lizakowi, potem poszli do Elżbiety Masojć, żeby zapytać co z tym zrobić, bo tego nie da się sensownie u Marszałka rozliczyć.  Przy nim Franciszek Skwirzyński dzwonił do UNIPOLu z pytaniem o harmonogram, oni odpowiadali, że to jest ich koncepcja i tak go ułożyli.  Próbowali rozwiązać umowę pierwszy raz w dwa tygodnie po podpisaniu w związku z tym, że miała wadę prawną.   Wydział Oświaty wystosował do Biura Radców Prawnych  takie pismo i dostali negatywną odpowiedź, że nie można jej zerwać.

Bazyli Baran zapytał, kto sygnował odpowiedź, czy był to Mecenas Kozłowski.

Zenon Dudek powiedział, że myśli, że tak, oni się domagali poprzez Wydział i  Elżbietę Masojć, żeby po podpisaniu umowy  pieczę nad tym przejęła kancelaria prawna,  która obsługuje inwestycje i ma w tym względzie doświadczenie, ponieważ Biuro Radców Prawnych nie ma ani wiedzy ani doświadczenia w tej materii. 

Bazyli Baran powiedział, że Mecenas Kozłowski sobie nie radził. 

Zenon Dudek powiedział, że jego zdaniem nie radził sobie.  Konflikt w Wydziale był. Przeciw zatrudnieniu Lidii Tusiewicz-Mencel na stałe był cały Wydział Oświaty i resortowy prezydent. Zatrudnił ją na stałe Sekretarz, więc o konflikt nie trzeba było się prosić. Konflikt jest i był i to tyle. Jeżeli Lidia Tusiewicz-Mencel czegoś nie wiedziała to miała rejestr pism, mogła sobie wszystko sprawdzić.  Nikt nie zabronił jej przyjazdu na budowę. Nie był pracownikiem więc głębiej nie zna tego od podszewki, być może ma ona rację być może nie. Słyszy, że co innego mówią pracownicy a przełożeni co innego. Drugą kwestią jest moment kiedy można było zerwać umowę. Jego zdaniem, kiedy UNIPOL nie wykonywał robót można było to zrobić. Tutaj też chodził w tej sprawie.

Bazyli Baran zapytał do kogo z tym chodził.

Zenon Dudek odpowiedział, że do Elżbiety Masojć. W jego obecności Sebastian Wypych poinformował Prezydenta. W jego obecności kilkukrotnie przed Urzędem. 

Bazyli Baran zapytał, czy takim momentem nie było zajęcie komornicze.

Zenon Dudek odpowiedział, że tydzień po podpisaniu umowy wpłyneło pierwsze pismo a UNIPOL wchodził na plac budowy. Rozmawiali o tym, ale opinii z Biura Radców Prawnych nie pamięta. Dowiedzieli się tylko, że nie można rozwiązać umowy.

Bazyli Baran zapytał jak Prezydent odniósł się do tej informacji.

Zenon Dudek powiedział, że  przyjmował do wiadomości. On nie oczekiwał, że Prezydent będzie się dyrektorowi i jego pracownikowi tłumaczył. Mówili, że będzie zawał z powodu umowy.

Wiceprzewodniczący Komisji Marek Duklanowski powiedział, że Zenon Dudek mówił, iż pojechał z Sebastianem Wypychem do Mecenasa Lizaka z umową, jaka była jego opinia. 

Zenon Dudek powiedział, że się z nimi zgodził.

Marek Duklanowski zapytał, czy nie mógł wydać opinii, która byłaby wiążąca.

Zenon Dudek odpowiedział, że to było po podpisaniu umowy, bo przed podpisaniem nikt ich nie pytał o zdanie . Opinia Mecenasa Lizaka była jednoznacznie negatywna, sądzi, iż Mecenas Lizak informował o tym Sekretarza, ponieważ po jednej z narad podwoził go pod prawe skrzydło Urzędu. 

Bazyli Baran zapytał jaka była rola Sekretarza.

Zenon Dudek odpowiedział, że nie wie. Nigdy z nim o tym nie rozmawiał, nie bywał na spotkaniach u Sekretarza. Wie tylko o jednym spotkaniu bo Sebastian Wypych konsultował się z Elżbietą Masojć czy ma na nie pójść i ta nie wyraziła zgody. Wie to od Sebastiana Wypycha.

Bazyli Baran zapytał  o inwentaryzację.

Zenon Dudek powiedział, że jak Bożena Kowalewska przejęła budowę to na początku współpraca dobrze się układała. On z Sebastianem Wypychem zaaranżował spotkanie u Krzysztofa Soski. Wziął w nim udział także Skarbnik i Bogdan Jaroszewicz. Mieli przygotowane dokumenty do przetargu i chcieli ustalić,  czy się nie da na regat tego skończyć,  bo  niewiele zostało do wykonania. Konkluzja była taka, że Bożena Kowalewska obiecała, że na następne spotkanie się przygotuje i odpowie na to pytanie. Odbyło się następne spotkanie u Skarbnika i przyznała, że istnieje możliwość, żeby na regaty skończyć inwestycję. Zostało 1,5 roku, środki były. Bożena Kowalewska sama sobie wyznaczyła miesięczny termin ogłoszenia przetargu. Następnie poszła na urlop. Spotkanie było 24 kwietnia. Pojawiła się potem po trzech tygodniach po czym znowu było dwa tygodnie urlopu. Po dwóch miesiącach interweniowali u Krzysztofa Soski.  Po tej całej interwencji powiedział ostro co o tym sposobie postępowania myślał.  Od tego czasu zaczęły się reperkusje ze strony Bożeny Kowalewskiej w stosunku do Sebastiana Wypycha. Chodziło o inwentaryzację.  Umowę pryzgotował Wydział Oświaty a  płatnikiem miał być Sebastian Wypych. Jakoś tak sformułowano umowę, że biuro mówiło, że przygotowali inwentaryzację i papiery do przetargu czyli kosztorysy i zmiany, które wyniknęły z wcześniejszych prac, które były prowadzone a nie objęte projektem jak np. hydranty.  Z umowy nie wynikało, że inwentaryzacja miała być dostarczona. Ona wynikała z projektu, co nie zrobione to do zrobienia, winą obarczono Sebastiana Wypycha, że tego nie przypilnował.  Wydział przygotował umowę, odebrał dokumenty a winnym okazał się Sebastian Wypych.  Kazano Sebastianowi Wypychowi zawrzeć umowę z biurem na nadzór autorski a potem Bożena Kowalewska kwestionowała to mówiąc, że nie było nad czym prowadzić nadzoru bo nic się nie działo,  ale się działo. Zmieniły się przepisy przeciw pożarowe. Straż pożarna nie dopuściła budynku do użytku w związku z brakiem dróg dojazdowych i hydrantów. Potem jednak warunkowo dopuszczono.

Bazyli Baran zapytał co wynikało z audytu.

Zenon Dudek odpowiedział, że Biuro Zamówień Publicznych nie sprawdziło kondycji finansowej spółki i to, że Wydział Oświaty nie powinien prowadzić inwestycji.

Bazyli Baran zapytał, dlaczego w takim radzie prowadził. 

Zenon Dudek powiedział, że to było prawo zwyczajowe w Urzędzie, które funkcjonowało nie od roku. Wszystkie inwestycje w mieście robią jednostki a nie Wydział Inwestycji. 

Radny Dawid Krystek zapytał o spotkania z Prezydentem.

Zenon Dudek powiedział, że trudno tu mówić o spotkaniu, chwycili Prezydenta  pod Urzędem.

Bazyli Baran powiedział, że Sebastian Wypych mówił, że trudno się było spotkać, czatowali na niego przed wejściem.

Dawid Krystek zapytał, co Prezydent im odpowiedział jak już na niego wyczatowali. 

Zenon Dudek powiedział, że się tym zainteresuje, nie oczekiwał, że Prezydent mu odpowie na zarzuty. Nie wie czy Sebastian Wypych sam spotykał się z Prezydentem. 

Dawid Krystek zapytał, co by zrobił, gdyby był członkiem komisji przetargowej. 

Zenon Dudek powiedział, że kiedyś był w takiej komisji i po miesiącu zrezygnował. Nikt by go nie namówił do bycia w komisji przetargowej.

Dawid Krystek zapytał, czy wybrałby UNIPOL z taką ofertą,  czy może uznał, że należy ją odrzucić.

Zenon Dudek odpowiedział, że w tej chwili jest laikiem jeżeli chodzi o prawo zamówień publicznych bo ono się zmienia szybko.

Dawid Krystek zapytał, czy za 50 % budżetu można było to wykonać.

Zenon Dudek powiedział, że  miał dostęp do kosztorysów więc wiedział ile to kosztuje. Pytanie czy ktokolwiek w kraju, za 50 %, może zrobić inwestycję. Nie zna takiego przypadku, nie wie na co firmy liczyły.

Marek Duklanowski zapytał, czy zdroworozsądkowo ucieczka przez UNIPOLEM nie byłaby rozsądna.

Zenon Dudek powiedział, że Urząd ma takie biuro, które bada dziwne rzeczy. Bada kondycję finansowe, sam był świadkiem jak Piotr Krzystek przez to biuro sprawdzał słynną spółkę  za Mariana Jurczyka. Oni maja wiedzę. Te instrumenty są w Urzędzie ale nie jemu  o tym mówić.  Nie wie czy można teraz za rażąco niską cenę rozwiązać umowę, mówiono mu, że nie . W jego przekonaniu była rażąco niska.

Dawid Krystek zapytał, czy na etapie realizacji UNIPOL zgłaszał wnioski, że wg nich projekt jest zły i są potrzebne roboty dodatkowe. 

Zenon Dudek odpowiedział, że nie zna firmy, która by nie chciała aneksu i dodatkowych robót.

Dawid Krystek zapytał czy i na jaką kwotę takie wnioski opiewały.

Zenon Dudek powiedział, że nie ma takiej wiedzy.

Dawid Krystek powiedział, że Komisja powinna to sprawdzić.

Bazyli Baran zapytał, czy wiadomo mu było, że Sebastian Wypych chciał dodatkowej obsługi prawnej i czy chciał oficjalnie wstrzymać budowę.

Zenon Dudek powiedział, że jeżeli chodzi o rozmowy to na pewno tak było, tak sugerowali i naciskali, ale czy sformalizował to nie wie. Prosili Wydział Oświaty o zabezpieczenie na majątku UNIPOLu jak zaczęło im nie iść. Prosili żeby kancelaria prawna przejęła ten cały spektakl. Kserowano całość dokumentacji i przesłano do biura prawnego Biel. Zapytał Lidii Tusiewicz-Mencel czy tak było.

Lidia Tusiewicz-Mencel odpowiedziała, że to on koordynował jako reprezentant, ale tak było, kserowała i wysłano do biura.

Zenon Dudek powiedział, że zostało to zwrócone. 

Marek Duklanowski zapytał co to znaczy, że zostało zwrócone. 

Bazyli Baran powiedział, że kancelaria odmówiła zajęcia się sprawą.

Zenon Dudek powiedział, że chciano aby biuro prawne doświadczone w prowadzeniu inwestycji to robiło a nie Mecenas Kozłowski. 

Lidia Tusiewicz-Mencel powiedziała, że biuro pewne zewnętrzne Biel odesłało dokumenty do Wydziału. 

Zenon Dudek powiedział, że jak wcześniej były problemy z syndykiem masy upadłościowej w sprawie przedszkoli to współpraca z biurem prawnym Biel była dobra.   Głośno mówił w referacie, że to się tak skończy.

Dawid Krystek spytał czy Lidia Tusiewicz-Mencel i Zenon Dudek składali już w prokuraturze wyjaśnienia. 

Zenon Dudek powiedział, że jutro ma przesłuchanie w prokuraturze a na policji już składał wyjaśnienia.

Lidia Tusiewicz-Mencel powiedziała, że składała wyjaśnienia tu i tu. 

Bazyli Baran podziękował za obecność. Powiedział, że na następne spotkanie zaprosi Lidię Rogaś i Mecenasa Lizaka.  


Ad. pkt. 4.
Sprawy różne i wolne wnioski.


Nie zgłoszono.




Na tym posiedzenie zakończono.



Protokołował Przewodniczący Komisji
 
Rafał Miszczuk
Podinspektor BRM
 Bazyli Baran
udostępnił: BRM, wytworzono: 2013/10/23, odpowiedzialny/a: , wprowadził/a: Rafał Miszczuk, dnia: 2013/11/25 11:10:01
Historia zmian:
Wprowadził Data modyfikacji Rodzaj modyfikacji
Rafał Miszczuk 2013/11/25 11:10:01 modyfikacja wartości
Rafał Miszczuk 2013/10/23 14:53:46 modyfikacja wartości
Rafał Miszczuk 2013/10/23 14:46:26 nowa pozycja