PROTOKÓŁ NR 0063-5/50/12
Z POSIEDZENIA 
KOMISJI DS. EDUKACJI
Z DNIA 14 MARCA 2012 ROKU

Początek posiedzenia - 10:00
Zakończenie posiedzenia - 12:00

Posiedzenie Komisji otworzyła i przewodniczyła obradom p. Stefania Biernat - Przewodnicząca Komisji.

W posiedzeniu uczestniczyli członkowie Komisji oraz osoby zaproszone wg załączonych list obecności załącznik nr 1 i 2.

Po stwierdzeniu prawomocności posiedzenia (quorum i prawidłowość zwołania posiedzenia)
Przewodnicząca zaproponowała następujący porządek dzienny posiedzenia:

Ad. pkt. 1.
Rozpatrzenie wniosków w sprawie zmian do porządku obrad.

Proponowany porządek obrad przyjęto bez zmian.

Ad. pkt. 2.
Przyjęcie protokołu z ostatniego posiedzenia Komisji.

Protokół z posiedzenia KOmisji w dniu 07.03.12 przyjęto w głosowaniu:10 - za, 0 - przeciw, 1 - wstrzym.

Ad. pkt. 3.
Dyskusja nt. przygotowania szkół podstawowych na przyjęcie dzieci do grup i punktów przedszkolnych.

K. Soska – Zastępca Prezydenta Miasta – omówił aktualną sytuację: przepisy oświatowe mówią, że liczebność grup przedszkolnych nie może przekraczać 25 osób. Dotychczas Miasto dysponowało warunkową zgodą na grupy 30-osobowe. Przy średniej absencji na poziomie 30%, statystycznie nie zdarzają się sytuacje, by grupy faktycznie przekraczały 25 dzieci w grupie. Rodzi się pytanie o interpretację tego przepisu prawa. P. Kurator wystosowała pismo, w którym nakazuje zmniejszenie liczebności grup do 25. Oznacza to, że z każdego oddziału powinniśmy wykreślić 5 dzieci. Nie wiemy, które to powinny być dzieci. Problem ma charakter społeczny i finansowy. W systemie przedszkolnym zabraknie nam ok. 1000 miejsc i musimy je w trybie pilnym przygotować. W kontekście spotkania z przedstawicielami rad rodziców (07.03.12), na prośbę rodziców, szukając rozwiązania zaistniałej sytuacji, proponujemy dochodzenie do stanu pełnego legalizmu na przestrzeni kilku lat tak, by nie rozbijać istniejących grup przedszkolnych. Chcemy nabór ograniczający liczbę dzieci do 25 ograniczyć tylko do grup najmłodszych i taką propozycję przekazaliśmy p. Kurator.

U. Pańka – zapytała, czy Prezydent ma wiedzę, czy w innych miejscowościach naszego kraju grupy przedszkolne są liczniejsze niż 25? Jeśli instytucja kuratora zgodzi się na złamanie prawa, to jaka będzie jej legitymizacja? Ad. interpretacja słowa „liczebność” – jest ona oczywista: przy lekcjach języków obcych bierzemy pod uwagę liczebność klasy a nie ilość dzieci na zajęciach w danym dniu. 3-4 lata temu zgodziliśmy się na prowizorium. Dzisiaj zasoby miejskie pozwalają na to, by większa ilość dzieci 5 i 6 letnich mogła być w szkołach przygotowanych do ich przyjęcia.

M. Jacyna Witt – zapytała czy w momencie, kiedy Prezydent obejmował swoją funkcję miał świadomość tego, że zgodnie z ustawą w grupach przedszkolnych musi być 25 dzieci i co od tego czasu zrobił, by dostosować sytuację do przepisów prawa? Czy rozważano zabezpieczenie w przedszkolach niepublicznych 5 godzin za odpłatnością miejską , przy pozostałej odpłatności ze strony rodziców (tzw. bon przedszkolny)? Ad. liczba dzieci w grupie – uznała, że tak duża zachorowalność wynika właśnie ze zwiększonej liczny dzieci w grupie.

B. Baran – ad. zastosowanie przepisów do nowych grup – przypomniał, że okres przejściowy trwa od kilku lat. Prezydent mówi o rzekomym porozumieniu Miasta i Kuratorium, natomiast radny wie, że Kuratorium zawsze zarzucało nam przekroczenie tej liczby. Zapytał, czy był choć raz tekst porozumienia w tej sprawie? Przypomniał także, że w ub. roku przygotowaliśmy się do przyjęcia 6-latków do szkół. Zapytał, dlaczego miasto nie skorzystało z okazji, by otworzyć te punkty przedszkolne i rozładować sytuację?

K. Soska – zadeklarował: "jesteśmy gotowi przyjąć taką samą liczbę dzieci do systemu przedszkolnego jak w roku ubiegłym". Zapytał, czy dwaj ostatni kuratorzy złamali prawo? Czy stosujemy interpretację prawa jedynie literalną, bez uwzględnienia czynników pedagogicznych? W świetle interesów dziecka jest niewskazane rozbijanie grup, czy przenoszenie dzieci do innych placówek. Miasto proponuje stosowanie przepisów do najmłodszych dzieci i taka jest też propozycja rodziców. Podkreślił, że nigdy nie łamaliśmy normy. W szczecińskich oddziałach przedszkolnych nie ma przekroczeń 25-osobowej normy. Przypomniał, że w roku 2012 cały rocznik 6-latków miał przejść do systemu szkolnego, niestety rząd w ostatniej chwili wycofał się z tego pomysłu. Zapewnił, że jesteśmy w stanie stworzyć 1200 miejsc dla dzieci. Nie jest to sytuacja komfortowa, działanie jest b. kosztowne i pochłonie prawdopodobnie całe oszczędności z restrukturyzacji. Ad. propozycja wykupienia miejsc w przedszkolach niepublicznych – przypomniał, że dofinansowujemy je poprzez dotację naliczaną zgodnie z ustawą. Taka możliwość jest rozważana, wymaga jednak wielu uzgodnień i budżetowania, jest więc niemożliwe do wykonania w tym roku.

J. Balicka – zapytała, jak naprawdę wygląda frekwencja w przedszkolach?

A.Serdyńska – Wydział Oświaty - zapewniła, że Wydział Oświaty na bieżąco monitoruje frekwencję w grupach przedszkolnych. Stan na 29 luty jest taki: tylko w 1 przedszkolu w grupie jest 26 dzieci w m-cu lutym. W pozostałych oddziałach liczba jest niższa niż 25.

M. Duklanowski – nie wyobraża sobie, kto miałby wskazać dzieci, które od nowego roku nie znajdą się w przedszkolu i jakie kryteria należy tu zastosować. Cieszy się z ustaleń z minionej środy i porozumienia z rodzicami. Propozycja złożona do Kuratorium jest jego zdaniem rozsądna a jednocześnie zabezpiecza interesy dzieci, które już są w naborze.

M. Liktoras – zaproponowała, by zaprosić p. Kurator na sesję Rady Miasta. Zapytała, czy 5 i 6 letnie dzieci, powtarzające ten sam program mogą być połączone w jedną grupę?

L. Rogaś – Wydział Oświaty - wyjaśniła, że podział na 5 i 6 latki w tej chwili już nie istnieje. Te dzieci były objęte obowiązkowym przygotowaniem przedszkolnym. Często tworzono w tym celu grupy mieszane.

Następnie zaproszeni na posiedzenie dyrektorzy szkół podstawowych omówili stan przygotowania ich placówek do przyjęcia dzieci do grup i punktów przedszkolnych.

B. Szafryna – SP71 - "Mamy 2 grupy przedszkole, gł. 5 – latków. Rodzicom, którzy chcą zapisać dziecko 6-letnie proponujemy zapisanie do szkoły, by nie powtarzać raz jeszcze tej samej podstawy programowej. Jesteśmy przygotowani: mamy obniżone toalety, wydajemy obiady w salach lekcyjnych, dzieci nie są wypuszczana na przerwę, są cały czas razem z nauczycielkami. Zapraszamy dzieci 5-letnie do przedszkola, 6-letnie do szkoły."

J. Cymerman - SP37 – "Mamy typowy punkt przedszkolny: 2 grupy po 25 osób oraz 7 grup 5- i 6- letnich. Lekcje kończą się o 16.25. Punkt przedszkolny jest powołany na 2 lata i  jeśli ma nadal funkcjonować, trzeba podjąć uchwałę w tej sprawie."

B. Wierzba - SP65 - "Mamy 2 oddziały przedszkolne. Z 28. dzieci 5- letnich po diagnozie gotowości szkolnej tylko 7-ro ma zalecenie powtórzenia podstawy programowej. Jesteśmy w stanie przyjąć 4 klasy zerowe. W tym wszystkim najważniejsze jest przekonanie rodziców, że szkoły są przygotowane do przyjęcia 5- i 6- latków. W tym tygodniu organizujemy po raz kolejny dni otwarte szkoły, łączone z zajęciami próbnymi. Do tej pory ten sposób się sprawdza, rodzice się przekonują, że w szkole jest bezpiecznie, że jest świetlica, plac zabaw, stołówka. "

M. Łabuń - SP74 – "W tej chwili mamy zapisanych 5- latków i grupę mieszaną. Jesteśmy już po dniu otwartym. Rodzice mogą oglądać zajęcia, zwiedzić szkołę, poznać i włączyć się w te zajęcia. W tym roku ok. 120 rodziców uczestniczyło w tych dniach otwartych. Interesowała ich przede wszystkim opieka i wyżywienie. Szkoła ma miejsca relaksacyjne, świetlicę, plac zabaw."

S. Kasela - SP5 – "Szkoła 2 lata temu przyjęła 3- i 4- latki. Wówczas szykowaliśmy 180 miejsc dla maluszków. W tym roku mamy 6 grup 3- i 4- latków. Dzieci mają zapewnioną opiekę jak w przedszkolu. Działamy od 6.00 do 17.00, w tym jest też 1 grupa 5- godzinna. Rodzice są zadowoleni, sale są dostosowane, pięknie urządzone, w grupie jest po 25 dzieci, mają osobną możliwość spożywania posiłków (4 posiłki dziennie), leżakowanie. W nowym roku możemy jeszcze przyjąć ew. 2 oddziały (dzieci mogą przebywać tylko na parterze).

U. Majdan - SP 46 – "Szkoła jest niewielka, monitorowana, ma 3 oddziały przedszkolne, dostosowane łazienki, sale , szatnie, plac zabaw itp. Warunki są b. dobre, dzieci czują się świetnie. Realizujemy program, w którym klasy starsze opiekują się maluszkami. Nie chcemy izolować przedszkolaków od dzieci starszych."

B. Pęzińska - SP69 – "Mamy 3 grupy zerowe, mieszane 5- i 6- latki. Dni otwarte szkoły pozwalają na zaprezentowanie rodzicom warunków, w jakich będą przebywać ich dzieci. Wszyscy rodzice, którzy odwiedzili placówkę od razu zapisali swoje dzieci. Priorytetem jest dla nich zapewnienie bezpieczeństwa. Szkoła ma monitoring, wydzielone kącki dla najmłodszych, sale zabaw i plac zabaw. Szkoła jest świetnie przygotowana do przyjęcia dzieci. Chętnych jest coraz więcej. Decydują też względy finansowe – zajęcia dodatkowe są nieodpłatne (j. angielski, zajęcia ruchowe, plastyczne, sportowe). Tu też rodzice mają możliwość uczestniczenia w zajęciach, przyjrzenia się pracy szkoły przed podjęciem decyzji."

A. Śliwińska - SP11 – "Nasza szkoła jest specyficzna. Świetlica działa od 6.00 do 18.00, niekiedy 19.00. Dzieci 5- i 6- letnie tworzą 4 grupy. Dzieci się b. dobrze odnalazły w szkole, są uspołecznione. 5- latki uczestniczą w życiu szkolnym. Mają obiady w dwóch turach, szkoła jest zamknięta, dostosowana do oczekiwań rodziców."

L. Rogaś – podkreśliła, że wspólnym celem obecnych na sali jest dążenie do objęcia jak największej grupy dzieci edukacją przedszkolną. Znajdujemy się w sytuacji trudnej. Przed nami wiele niewiadomych: liczebność grup w przedszkolach, decyzje rodziców (przedszkola czy oddziały przedszkole). Przyjmując najczarniejszy scenariusz, należy stworzyć jak najwięcej dodatkowych miejsc. Szkoły są przystosowane na przyjęcie dzieci 5- i 6- letnich. Jednym wyjątkiem jest SP59, która jest w tej chwili rozbudowywana. Wykonaliśmy place zabaw, sale lekcyjne dla maluchów z kącikami do pracy i do zabawy, dodatkowe świetlice. Zainteresowanie rodziców jest duże, są zadowoleni z dotychczasowej oferty. Jesteśmy po licznych spotkaniach z dyrektorami przedszkoli. Po ostatnim spotkaniu pojawił się pomysł, by przystosować kolejne pomieszczenia w przedszkolach do utworzenia nowych grup: w 12 przedszkolach są sale gimnastyczne, oprócz tego są pomieszczenia które również można przystosować. Z uwagi na dodatkowe etaty w grupach najmłodszych (woźne, pomoce nauczycieli) i utrzymanie poziomu zatrudnienia pracowników, dyrektorki są zainteresowane utworzeniem oddziałów 3- i 4-latków. W ten sposób mielibyśmy dodatkowo 850 miejsc w szkołach podstawowych i 450 w przedszkolach (maksymalnie). W przedszkolach wymagałoby to adaptacji i doposażenia tych pomieszczeń. Dodatkowo 100 miejsc znajdzie się w Przedszkolu Pałacowym.

J. Wijas – jest przekonany, że nie ma problemu z wcześniejszym uczestnictwem dzieci w zajęciach szkolnych. Uważa, że powinno to iść właśnie w tym kierunku. Ad. punkty przedszkolne w szkołach – jest sceptyczny wobec takiego rozwiązania na stałe. Przedszkole to co innego, szkoła co innego. Tak nie powinno dalej trwać. O wiele lepszym rozwiązaniem byłoby wspieranie tego np. w formie taryfy dla przedszkoli niepublicznych (poprzez stworzenie zróżnicowanej dotacji dla przedszkoli niepublicznych). To byłby lepszy kierunek i ekonomicznie i jakościowo.

M. Jacyna - Witt – "rozwiązaniem jest zarówno tworzenie punktów przedszkolnych w szkołach jak i dotowanie przedszkoli niepublicznych. Jest tu jeden problem: mówimy o dzieciach rodziców, którzy nie pracują. Nie myślimy o wyrównywaniu szans i zapewnieniu opieki niezależnie od zatrudnienia rodziców. Musimy pamiętać o dzieciach z rodzin dysfunkcyjnych czy patologicznych. To jest prawdziwy problem. Te dzieci już na starcie są w trudniejszej sytuacji. Podoba mi się idea punktów dla 5- i 6- latków. Powinniśmy jednak iść ku temu, by tworzyć punkty dla 3- i 4- latków tworzyć, z myślą o dzieciach z rodzin dysfunkcyjnych, choćby dla 5 godzinnego pobytu. Dzieci zaczną przebywać w normalnym środowisku, stworzymy im równe szanse. Tam również są dzieci wybitne, powinniśmy je wyciągać z problemów patologii."

Ad. pkt. 4.
Sprawy różne i wolne wnioski.

Komisja przyjęła do wiadomości treść następujących pism:

- rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego Nr 3 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 3 do protokołu),

- Rady Rodziców Przedszkola Publicznego Nr 13 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 4 do protokołu),

- Rady Rodziców Przedszkola Publicznego Nr 18 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 5 do protokołu),

- rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego Nr 11 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 6 do protokołu),

- rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego Nr 75 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 7 do protokołu),

- rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego Nr 35 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 8 do protokołu),

- rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego Nr 62 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 9 do protokołu),

- rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego Nr 38 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 10 do protokołu),

- rodziców dzieci uczęszczających do Przedszkola Publicznego Nr 52 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 11 do protokołu),

- Rady Rodziców Przedszkola Publicznego Nr 20 w spr. zamiaru likwidacji przedszkola (załącznik nr 12 do protokołu),

- ofertę współpracy Fundacji Familijny Poznań (załącznik nr 13 do protokołu),

- odpowiedź Wydziału Oświaty na zapytanie radnych dot. pozyskiwania środków zewnętrznych (załącznik nr 14 do protokołu),

- pismo Związków Zawodowych w spr. odstąpienia od restrukturyzacji przedszkoli (załącznik nr 15 do protokołu).

Komisja zapoznała się również z treścią pisma OM Iskierka w sprawie przejęcia placówki oświatowej (załącznik nr 16 do protokołu). Radni postanowili skierować ww. pismo do Wydziału Oświaty z prośbą o udzielenie odpowiedzi wnioskodawcy.

Na tym posiedzenie zakończono.